W zielone żyto poszłam o świcie
Na zwiady, wieści,
O mojej zgubie, co mi w tem życie
Przepadła gdzieś-ci!
Ano – spotkałam pstrą przepióreczkę
Wśród młodych kłosów. –
– Może dziewczyno wczoraj wstążeczkę
Zgubiłaś z włosów? –
-Nie za wstążeczką w żyto kolące
Idę po łanie!
Wstążek do włosów jeszcze tysiące
W kramach dostanie!
Ano zagadał do mnie ze żyta
Skowronek płowy:
-Może dziewczyno zgubiłaś – pyta
Chusteczkę z głowy?
O! mój skowronku! nie strzymuj ty mnie!
Na mojej drodze!
-Nie za chusteczką w tem rannem zimnie
Chodzę i chodzę!
Ano – w powietrzu żórawie płyną!
W nieznanym dale-
-Może zgubiłaś wczoraj dziewczyno
Z szyi korale!
-Niechaj korale sobie na ziemi
Ludzie podniosą!
Po chłodnej rosie – ja nie za niemi
Przyszłam tu boso.
Zdjęcie: Chłop podolski w polu przy robocie, Przyszychowski, Kazimierz Konstanty (1838-1917) Autor wzoru