Wigilijna moczka to tradycyjna, świąteczna, śląska potrawa, która pojawiała się dawniej na wigilijnych stołach. Jej bazą w przygotowywaniu był piernik, który był piernikiem przygotowywanym na święta zeszłoroczne, a następnie przechowywany przez rok do kolejnej Wigilii – do kolejnej moczki, niezastąpionej na wigilijnej wieczerzy. Z czego składa się moczka? Jak ją zrobić?
Z czego składała się zupa piernikowa – danie wigilijne na śląskich ziemiach?
Tradycyjną bazą moczki, z której korzystały gospodynie w trakcie przygotowywania tej wigilijnej potrawy, był kompot z suszonych śliwek. Zdarzało się, że podstawą do przygotowania tego dania był rosół, wywar z jarzyn lub ciemne piwo. Niezmienne jednak dominował w nim piernik – obowiązkowo zeszłoroczny, choć w razie jego braku można było posłużyć się tym świeżo przygotowanym.
Dla smaku niezwykle istotne w moczce były dodatki. Należały do nich: orzechy, rodzynki, śliwki, gruszki i miód. Ta tradycyjna zupa piernikowa mogła różnić się bazą i wykończeniem – wedle osobistych preferencji gospodyń, regionu, jak i ewoluujących zwyczajów. Ta dosyć gęsta zupa, ze względu na piernikową bazę, kusi nie tylko słodko-kwaśnym smakiem, ale i wyjątkowym, świątecznym aromatem.
Moczka na wigilię – jak przygotowywano tą potrawę?
W pierwszej kolejności gospodynie wyjmowały z zapasów przechowany przez cały rok piernik, a następnie starały się go skruszyć, pokroić, rozbić na drobniejsze kawałki. Następnie w wybranym naczyniu namaczano go w ciepłej wodzie, aby mógł zmięknąć. Do namoczonego piernika dodawano kompot lub wywar rybny / warzywny i gotowano. Ostatnim etapem było dodanie bakalii, owoców, a dla słodkiego smaku nie żałowano miodu. Po około pół godziny danie było gotowe do spożycia.
Często zupę piernikową dodatkowo zagęszczano wcześniej przygotowaną zasmażką. Jeśli gospodyni i jej rodzina preferowała bardziej subtelny w konsystencji smak, z pomocą widelca bardziej rozdrabniano znajdujące się w tym daniu składniki.
Na Wigilii moczkę serwowano na ciepło lub na zimno. Niegdyś dominowała także wersja na wywarach, która niekoniecznie była słodka. Dopiero z czasem, dzięki zastosowaniu słodkich dodatków i kompotu zyskała ona na smaku idealnym dla łakomczuchów i miłośników słodkości.
Co symbolizowała wigilijna moczka?
Moczka – danie wigilijne, które przygotowywano na Śląsku, samo w sobie stanowiło typową wigilijną potrawę. Każdy z zastosowanych w jej przygotowaniu składników, a tym samym spożywanym na wigilii, miał pewne symboliczne znaczenie istotne dla domowników. Przykładowo miód miał być symbolem dostatku, szczęścia i ochrony przed złymi mocami. Z kolei gruszki stanowiły symbol długiego życia. Sam piernik, jako luksusowy rarytas, był synonimem dobrobytu i bogactwa.
Zdjęcie: W zibie czeladnej,