Dowcipy, kawały o chłopach cz. 1

dowcipy o chłopach, żarty o chłopach, kawały o chłopach, humor o chłopach

Chłop jechał wozem i w trakcie jazdy uderzył konia batem. Wtem koń odwrócił się i rzekł:

-Jak mnie uderzysz jeszcze raz, to tak cię kopnę, że się dwa razy wkoło obrócisz!

Chłop na to z rozdziawioną gębą:

-Pierwszy raz słyszę, żeby koń gadał!

-Ja też – odparł stojący obok wozu pies.

***

Wiśta! – powiedział chłop po tym, jak powiesił dwa konie na drzewie.

***

Jedzie chłop wozem i wiezie beczkę. W trakcie jazdy zatrzymuje go przedstawiciel władzy.

-Chłopie, a co wy tam wieziecie w tej beczce? Pewnie piwo albo spirytus?

-Nie, panie władzo. To sok z banana jest.

-Dajcie spróbować!

Chłop nalał, pan władza wypił, powiedział, że pyszne i sobie poszedł. Chłop z powrotem wsiadł na wóz, chwycił za lejce i pogonił konia:

-Wiooo, Banan, wioo!

***

Chłop przyjechał na na bazar i krzyczy:

-Ludzie, ziemniaki przywiozłem!

-Taa, ty przywiozłeś! – odparł koń.

***

Dwóch chłopów siedzi w gospodzie przy gorzałce:

-Ty wiesz, że mój koń bardzo mądry jest?

-Czemu tak myślisz?

-Bo jak mu powiedz “idziesz czy nie?”, to albo idzie, albo nie.

 

Zdjęcie: Wąsowicz, Wacław (1891-1942), [Chłop sprzedający z wozu]