Bierz cyganie smyk do ręki,
Siadaj na ławie!
Mam dziś grosza Bogu dzięki,
Niech się zabawię.
Grosz ostatni dziś na granie
Z kabzy dostanę,
I ostatnią ci cyganie
Oddam sukmanę!..
Chociaż niby spuszcza oczy,
Niby cię słucha,
Mało z skóry nie wyskoczy
Każda dziewucha.
Już u każdej widzi mi się
Taka natura…
Pójdź-że Maryś, nie broń mi się,
Grają mazura!..
Zdjęcie: Niechże nam zazdroszczą, Niech gadają wszędzie, Ja moją Zosieńkę, Wiecznie kochać będę. [Warszawa] : J. Marchelski, [1907-1916] ([miejsce nieznane : drukarz nieznany])