Gdzie spały niemowlęta w chłopskich izbach?

Gdzie spały niemowlęta w chłopskich izbach, Corse - Ajaccio : le Berceau de Napoléon Ier

Życie na wsiach toczyło się według pór roku, zwyczajów, obyczajów, religii, przekonań kulturowych, czy społecznych norm. Jedną z nich była kolej rzeczy, która wiązała się z tym, iż młode dziewki wychodzące za mąż miały rodzić dzieci. Potomstwo było naturalnym porządkiem, ale i błogosławieństwem. Mimo biedy i ubóstwa w każdej rodzinie niemalże co rok, czy dwa mogło pojawiać się nowe niemowlę. Jak przygotowywano kąt dla niemowlęcia w chacie?

Gdzie spały niemowlęta?

Oczywiste jest, że izba, która nie grzeszyła metrażem, a była zamieszkiwana przez wielu domowników, nie pozostawiała zbyt wiele miejsca na urządzenie dziecięcego pokoju, a przynajmniej kącika z łóżeczkiem i zabawkami.

Najczęściej stosowanym rozwiązaniem była kolebka, znana również później jako kołyska. Jednak wyobrażenie o jej wyglądzie odbiega dalece od tego, co obecnie uważa się za kolebkę dla dziecka.

Warto podkreślić, że dbano o to, aby niemowlęta spały osobno. Wynikało to z troski o to, aby podczas snu dziecko się nie udusiło. Niewielkie wyrko, w którym już spali rodzice, nie było odpowiednie dla kolejnego, najmłodszego członka rodziny.

Płachta, kawałek materiału, workowata torba

Najczęściej stosowanym rozwiązaniem był kawałek materiału, który służył za dziecięce posłanie. Podwieszano go na sznurach pod powałą, tuż obok łóżka, od strony matki. Wszystko po to, aby miała szybki dostęp do dziecka bez konieczności wstawania z posłania. Powieszone mniej więcej na wysokości wyrka lub łóżka mogło być przez matkę kołysane, gdy dziecko zaczynało kwilić lub płakać w nocy.

Wiklinowe kosze, skrzyneczki, dzieże

Alternatywą były wiklinowe kosze lub drewniane skrzyneczki. Również i one z niewielkim posłaniem w środku mogły być podwieszane, nad lub obok małżeńskiego łóżka.

Podwieszane kosze lub płachty materiałów stosowano nie tylko w izbie, ale także np. przy obejściu, co pozwalało matkom wykonywać pracę na zewnątrz i jednocześnie doglądać dziecka.

W najbiedniejszych chatach stosowano po prostu dzieże, czyli naczynia do wyrabiania ciasta.

Kołyski na płozach lub z zaokrąglonym dnem

Warto także wspomnieć o kołyskach na biegunach. Te natomiast były rzadziej spotykane, ponieważ zajmowały więcej miejsca, które i tak w niewielkiej izbie było już mocno ograniczone. Jeśli jednak ktoś decydował się na takie rozwiązanie, wtedy albo sam chłop, albo najęty cieśla wykonywał taką kołyskę z drewna. Miała wtedy formę skrzyneczki umieszczanej na biegunach zrobionych z desek ściętych w formę półkola. Boki kołyski były wysokie, aby zapobiec ewentualnemu wypadnięciu dziecka. Zdarzało się, że zamiast przymocowanych płoz skrzyneczka zwana kołyską miała po prostu zaokrąglone dno, co umożliwiało kołysanie. Choć były to już nieco bogatsze, nowocześniejsze modele.

Czy kołyski zdobiono lub malowano?

Wszystko zależało od tego, na co sobie mogła pozwolić chłopska rodzina. Jeśli miała możliwości, fundusze, fach w ręku lub narzędzia, wtedy takie kołyski mogły być zdobione snycerką. Innym rozwiązaniem były ozdobne chusty, które już jednak były większym wydatkiem i zbytkiem. Niekiedy stosowano po prostu farbę i malowano kołyski, aby nieco unowocześnić i ozdobić ten mebel. Oczywiście mowa tutaj o kołyskach drewnianych stojących.

Co służyło za posłanie w kołysce?

Dla wygody niemowlęcia najczęściej kołyskę dowolnego typu uzupełniano o niewielki siennik. Był to materiał wypchany słomą, pierzem lub sianem. Wypełnienie zależało w dużej mierze od możliwości i zamożności chłopskiej rodziny.

Z kolei prześcieradło, które kładziono na siennik, powstawało najczęściej z lnianego płotka, które wyrabiano samodzielnie w chłopskich izbach. Dziecko podczas snu okrywano przeważnie kołderkami szytymi z różnych dostępnych w chacie tkanin, czy kawałków ubrań.

.

.

Źródła:

„Niemowność” – czyli początek życia człowieka. Opieka nad niemowlęciem i małym dzieckiem w Polsce w czasach nowożytnych, D. Żołądź-Strzelczyk, Studia Gdańskie, Tom XXVIII

Życie w chłopskiej chacie, K. Janicki, Wydawnictwo Poznańskie, 2024

Dziecko w dawnej Polsce, Dorota Żołądź-Strzelczyk, Wydawnictwo Poznańskie, 2006

.

.

Zdjęcie w artykule: Corse – Ajaccio : le Berceau de Napoléon Ier, Domena Publiczna, https://polona.pl/item-view/0c79f283-682d-4dcd-a365-776946899f43?page=0

Rekomendowane artykuły