Chłopskie chaty w XVI wieku

chłopskie chaty

Wiek XVI nie należał do najtragiczniejszych, choć w chłopskiej codzienności raczej zmiany pod względem wzbogacania się i postępu architektonicznego nie przebiegały tak szybko, jak wśród mieszczaństwa i arystokracji. Wciąż uciskane chłopstwo z ograniczonymi prawami nie żyło w warunkach godnych wyższych sfer, dla których chłopskie chaty przypominały bardziej zagrody dla zwierząt, aniżeli miejsce, w którym egzystuje człowiek.

Jak wyglądała chłopska chata?

Nie był to żaden luksus. Chaty składały się z kilku pomieszczeń, ale tylko jedno służyło chłopom w znacznej mierze. Była to izba, w której znajdowały się stoły i ławy. To właśnie tam zajmowano się przygotowywaniem posiłków, tam również spano, chowano dzieci, spędzano wspólnie czas.

W takich chatach panował jednak półmrok. Trzeba przyznać, że nie każdego było stać na szklane szyby w oknach, dlatego wciąż dominowały błony i pęcherze zwierzęce – delikatnie prześwitujące, wpuszczające do wnętrza przy słonecznym dniu nieco rozproszonego światła. Czy jednak takie zabezpieczenie było wystarczające? Każdy mógł przez taką błonę dostać się do środka, a poza tym nie chroniły one stanowczo przed chłodem, szczególnie w porze zimowej. Dlatego dodatkowo w oknach znajdowały się drewniane zasuwy.

Prócz izby, w chłopskich chatach znajdowały się jeszcze komory – była to forma schowka, spiżarki, magazynu. Zazwyczaj pomieszczenia tego nie ocieplano, dzięki czemu przechowywana w nim żywność dłużej zachowywała swoją świeżość. W komorze znajdowało się również miejsce na podręczne narzędzia, urządzenia wykorzystywane w pracy – w zależności od sezonu i pory roku. Zdarzało się, że komora służyła młodym zwierzętom jako chwilowe miejsce zamieszkania, szczególnie w zimie.

Ostatnim pomieszczeniem w standardowych chłopskich chatach z XVI wieku była sień. To tak zwany ganek, czyli przednia część domu, przez którą wchodziło się do izby. Czasami przechowywano w niej warzywa, owoce, inne efekty upraw rolnych.

Dach chłopskiej chaty

Dachy chłopskich chat opierały się na czworoboku. Samo krycie zależało już wyłącznie od dostępności budulca i zamożności chłopa. Najczęściej chłopskie chaty były kryte słomą. Jednak nie brakuje przykładów chłopskich domostw, w których za osłonę przed deszczem i chłodem służyła trzcina albo trawa. 

Chaty, których budulcem było drewno, a okryciem słoma, trawa lub trzcina, były niezmiernie mocno narażone na pożary, szczególnie te od uderzenia pożaru lub innych, codziennych sytuacji, jak chociażby rozpalanie ognia na piecu znajdującym się w izbie.

Wnętrza chłopskich chat

Wyposażenie chłopskiej chaty miało być praktyczne i funkcjonalne. Jednym z najważniejszych elementów był piec. Często znajdował się tam również tzw. zapiecek, który służył jako dodatkowe miejsce do spania.

W chatach nie było łóżek, ale ławy. To właśnie one służyły do spania i do siedzenia. Chłopi posiadali również skrzynie, w których przechowywano swój dobytek. Jeśli rodzina była wieloosobowa i zwyczajnie brakowało miejsca dla wszystkich, spano w stodołach lub na podłodze, na której rozkładano siennik lub snopek słomy przykrywany następnie kocem.

Chaty chłopskie różniły się metrażem, zagospodarowaniem, wystrojem. Nie każda chata posiadała sień. Bogatszych było ponadto stać na zagrodę dla zwierząt i chlew. Zamożniejsi chłopi pozwalali sobie również na szklane szyby, choć zazwyczaj były one niewielkie, aby w razie ich stłuczenia koszty naprawy ograniczyć do minimum. To, co dla chłopa było luksusem i domem, szlachcicowi kojarzyło się z warunkami dla zwierząt, nie dla człowieka.

 

Obraz: Kapłan z Eucharystią przed chatą chłopską, Malarz francuski XVIII w. rola (klasyfikacja) twórcy / hasła osobowe / malarz