Wygląda, jakoby trzech naliczyć nie umiał.
Wara kocie, idzie o cię.
W edług stawu groble sypia.
W et za wet, za darmo nic.
Wiele kucharzy, zła polewka.
Wiele gadki, mało uczynku.
Wolna żona od zagona.
Wtedy na grzeby chodzą, gdy się zbierać godzą.
W szędzie trzeba śmierci czekać.
W czorajszego dnia szuka.
W raz siecze i grabi.
W szystko dobrze, co Bóg czyni.
W każdym kątku po dzieciątku a na przylepku dwa.
W iedzą sąsiedzi, jak kto siedzi.
W nocy każda krowa czarna.
Zdjęcie: Diabeł na wozie i śmiejący się z niego chłopi, Piotrowski, Antoni (1853-1924) – rysownik