Czepiec jako okrycie kobiecych głów w społeczeństwie chłopskim

Chłopi, reż Jan Rybkowski

Czepiec – nakrycie głowy zdobiące skronie wszystkich mężatek w dawnych czasach. Z nim wiązały się staropolskie oczepiny, z nim również ma powiązanie przysłowie „w czepku urodzony”. 

Czepiec – tak dla chłopki, jak i dla szlachcianki

Czepiec stanowił podstawowe nakrycie głowy każdej kobiety, która zmieniła swój status z panny na mężatkę. Przez lata przyjmował on różne formy i zdobienia. Mogły one przyjmować różne kształty, co zależało od epoki, poziomu zamożności, pozycji społecznej i obowiązującej mody. Czepiec stanowił element stroju każdej grupy społecznej. Nosiły go zarówno chłopki, jak i szlachta oraz mieszczanie. Mógł ponadto przyjmował formę codzienną, domową, jak i bardziej elegancką i oficjalną, chociażby na niedzielne nabożeństwa.

Znaczenie czepca na wiejskim weselu

Strój ludowy szeroko nawiązuje do nakryć głowy, które mogły być skromniejsze od tych noszonych przez szlachtę, aczkolwiek nadal bardzo zdobne i kolorowe. Panny jako nakrycie głowy stosowały wianek. Dopiero w dniu wesela nakładała czepie, który miał się od tego momentu stać jej codziennym elementem garderoby. Miało to miejsce w trakcie oczepin, kiedy to po raz pierwszy kobieta zakładała czepiec. Miał on najczęściej biały kolor, który ozdabiano haftami oraz wstążkami. Czepiec stanowił uzupełnienie odświętnego stroju.

Nakrycie głowy w życiu codziennym

Zawiązanie czepca wcale nie było takie proste. Należało odpowiednio przygotować węzeł, który stanowił ozdobę samą w sobie. W zależności od regionu, supełek był umieszczany z tyłu lub z przodu. Dlatego tak zawiązane czepce były często chowane w skrzyniach i przechowywane na ważniejsze okazje w gotowej formie. 

W życiu codziennym na wsiach noszenie takiego czepca nie miało racji bytu. Był on tworzony z lepszego, droższego materiału, a jego ułożenie też nie należało do najłatwiejszych. Dlatego na co dzień kobiety zamężne nosiły chustki. Tutaj też skala ich dekoracyjności zależała od okazji. Jeśli kobieta wybierała się do pracy w polu, zakładała najzwyklejszą chustę z najtańszego materiału. Wyjście na targ, czy w odwiedziny wiązało się już z zastosowaniem bardziej strojnej chusty, chociażby w kolorową kratę, kwiaty, czy inny wzór. 

Kolorystyka chusty

Warto jeszcze dodać, że ciemniejsze kolory wybierały kobiety starsze, a jaśniejsze młode mężatki. Kolor chusty nawiązywał do statusu społecznego, wieku, ale również do okoliczności. Na przyjęciach rodzinnych, jak wesela, noszono jasne chustki. Z kolei pogrzeby, czas żałoby, czy okres Wielkiego Postu był czasem, w którym stawiano na chusty o bardziej stonowanych, ciemnych barwach.

Chusta była praktyczniejszą, akceptowaną alternatywą dla czepca. Nie jest tajemnicą, że przedstawicielki starszego pokolenia w wielu wsiach do dzisiaj zakładają chustę. Nie jest to już jednak obowiązkowy element garderoby. Obecnie na weselach panny młode zakładają welon, co również nie jest obligatoryjne. Nakrycie głowy w życiu codziennym wiąże się raczej z kwestiami zdrowotnymi i klimatycznymi, i nie odnosi się do stanu cywilnego kobiet.

W czepku urodzony

Co oznacza przysłowie “w czepku przyrodzony”? Otóż sam związek frazeologiczny odnosi się do osób, którym zawsze towarzyszy szczęście. Przysłowie to ma swoje uzasadnienie w medycynie, a dokładniej z samym porodem. Bardzo rzadko zdarza się, że dziecko rodzi się w błonie owodniowej, która nie została przerwana. Taka sytuacja może mieć miejsce, jednak w żaden sposób nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka. Znajdujący się w błonie płyn amortyzuje dziecko, chroni je przed zmianami temperatury, czy mikroorganizmami, które przenikają do kobiecego organizmu. Z tego względu “w czepku urodzony” jest określeniem o pozytywnym nacechowaniu.